Menu
Odnośniki
- Profil w serwisie Facebook
-
Ułatwienia dostępu
Ułatwienia dostępu -
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka
Odnośniki
- Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Gminy Mińsk Mazowiecki
Nawigacja
Treść Strony
Zdalne nauczanie, a w tym konkurs na legend pisanie. Owocnie wykorzystany czas przez Szkołę Podstawową w Zamieniu.
Konkursy... podczas zdalnego nauczania... niemożliwe? A jednak ... może się tak zdarzyć.
Klasy piąte to zgrane zespoły aktywnych i ambitnych uczniów, którzy lubią wyzwania. Nieraz brali udział w konkursach o różnej tematyce w powiązaniu z nauczanymi przedmiotami. A nie ma lepszej okazji do poszerzania umiejętności jak właśnie możliwość udziału w konkursach.
Niewątpliwie zdalne nauczanie wyłączyło uczniów z udziału w wielu konkursach, przede wszystkim z udziału w konkursach międzyszkolnych. Jednak między klasowy konkurs dla klas piątych na legendę o powstaniu herbu Mińska Mazowieckiego spotkał się z zainteresowaniem i zaangażowaniem dość licznej grupy dziewcząt i chłopców.
Tematyka konkursu literackiego na legendę była powiązana z treściami programowymi realizowanymi na lekcjach języka polskiego tj. z poznawaniem legend z różnych regionów Polski. A skoro już uczniowie poznali cechy legendy, zasady konstruowania świata przedstawionego w legendzie, to prosta droga do podjęcia wyzwania i tworzenia własnej legendy na temat powstania herbu miasta, w którym na niebieskim tle widnieje ośmioramienna gwiazda, a pod nią pół księżyc.
Dlaczego jest taki herb ?
Tego najlepsi lokalni historycy tak dokładnie nie wiedzą poza tym, że jest to rodowy szlachecki herb Leliwa.
Tymczasem wyobraźnia uczniów znalazła naprawdę ciekawe wyjaśnienia, łącznie z takim, że i na naszym terenie grasował smok, że gwiazda była świetną kowalską robotą lub jest zaginioną ukochaną córką możnego pana i jako gwiazdę umieścił ją w herbie. A jeszcze inna legenda tłumaczy, że ośmioramienna gwiazda to symbol ośmiu braci, którzy zginęli w walce w obronie miasta.
Fantazji naprawdę uczniom nie brakowało.
Nagrodzone legendy napisali uczniowie z klasy VA: Zuzanna Czmiel, Szymon Morawski, Alex Paska , Dawid Paska, Aleksandra Wójcik, a z klasy z klasy VB: Maja Kamińska i Wiktor Kocbus. Laureaci otrzymali nagrody specjalne Dyrektora Szkoły oraz zapowiedź publikowania prac na stronie internetowej szkoły.
Opr. Joanna Janicka -nauczyciel języka polskiego w Szkole Podstawowej w Zamieniu – koordynator konkursu na legendę w klasach piątych.
* Informacja zamieszczona na prośbę Dyrektora Szkoły Podstawowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Zamieniu
Szymon Morawski kl. V A
Legenda o herbie Mińska Mazowieckiego.
Dawno, dawno temu, kiedy nas jeszcze nie było na świecie, na naszych ziemiach działy się niesłychane historie. Jedną z takich historii wam opowiem. Znam ją od mojej babci, a ona od swojej. Niejedna osoba zastanawia się, dlaczego taki jest herb Mińska Mazowieckiego, to znaczy na niebieskim tle ośmioramienna gwiazda, a pod nią pół księżyc. Ta opowieść to wszystko wyjaśni. Bardzo dawno temu część miasta należała do szlacheckiej rodziny Hlebowiczów. Szlachcic miał piękną córkę, którą bardzo kochał. Często nazywał ją gwiazdką. Mówił, że rozświetla otoczenie jak gwiazdy na niebie. Dziewczyna była bardzo dobrą i pogodną osobą, kochała przyrodę i zwierzęta, dlatego często odwiedzała pobliski las. Płynęła tam niewielka rzeka Srebrna. Dziewczyna lubiła tam odpoczywać, słuchała śpiewu ptaków, zbierała borówki i jagody, obserwowała zwierzęta. Pewnego popołudnia, kiedy odpoczywała nad rzeką, zobaczyła ośmiu krasnali wędrujących leśną ścieżką. Na początku krasnoludki bardzo się wystraszyły, ale kiedy poznały dziewczynę, bardzo ją polubiły i zaprzyjaźniły się z nią. Niestety, krasnoludki opowiedziały jej również o bardzo złym wodniku, który mieszkał w rzece Srebrnej i mówiły, aby uważała. Choć dziewczyna nigdy nie spotkała wodnika, on ją obserwował za każdym razem, kiedy się pojawiła nad rzeką, słuchał jej pięknego śpiewu i zakochał się w niej. Chciał ją mieć na zawsze blisko siebie. Wodnik był również czarodziejem, potrafił zmieniać się w inne postaci.
Pewnego razu użył podstępu. Zamienił się w jednego z krasnoludków i zwabił dziewczynę nad rzekę. Tam zamienił ją w gwiazdę i umieścił na niebie, nad rzeką, aby każdej nocy świeciła tylko dla niego i aby mógł patrzeć na jej blask. Wszystko widziały krasnoludki, lecz nie mogły nic zrobić. Opowiedziały szlachcicowi co się stało. Ojciec bardzo rozpaczał po stracie córki, do końca życia wieczorami chodził nad Srebrną i wpatrywał się w niebieskie niebo. Było tam mnóstwo gwiazd, ale jedna zawsze świeciła najjaśniej, zawsze była w pobliżu księżyca.
Szlachcic chciał, żeby ludzie nigdy nie zapomnieli o jego córce, dlatego w herbie miasta umieścił żółtą ośmioramienną gwiazdę - upamiętniającą dziewczynę i ośmiu krasnoludków oraz żółty półksiężyc na niebieskim tle. W końcu taki widok towarzyszył mu każdego wieczoru i był bardzo ważny dla niego. Dzięki tym wieczornym spotkaniom miał siłę, aby dalej żyć. Jeśli kiedyś będziesz nad rzeką Srebrną, wieczorem, to popatrz w gwiazdy, może uda się zobaczyć tę najjaśniej świecącą gwiazdę. Pomyśl wtedy o dziewczynie, krasnoludkach i złym wodniku... I o tym, czy to właśnie tak było z tym herbem Mińska, a może ty znasz inną legendę ...i powiesz jak to było.
Wiktor Kocbus kl. V B
Legenda o powstaniu herbu Mińska Mazowieckiego.
Za murami, za fosami, gdzieś nad rzeką Srebrną żył książę Łukasz Mazowiecki ze swoimi dziewięcioma synami. Każdy z nich był mężny i odważny, ponieważ w tamtych czasach prawie każdy chciał być rycerzem. Wyjątkiem był najmłodszy syn Mikołaj. Bracia wyśmiewali się z niego i drwili mówiąc, że jest "inny", a on po prostu nie za bardzo chciał ćwiczyć walkę na miecze. On po prostu chciał być wynalazcą. Mijały lata, książęta stali się prawdziwymi rycerzami, dobrze władali mieczem. Natomiast Mikołaj cały czas coś majstrował. W piwnicy zamku stukał, pukał, znikał na całe dnie, tak był zajęty swoją pracą. Jak to nieraz bywało, nadszedł czas wojny, a wojska przeciwnika były mocne i coraz trudniej było się bronić . Gdy wszyscy mieszkańcy zaczęli tracić wiarę i opadać z sił, z odsieczą przyszedł Mikołaj ze swoim wynalazkiem- katapultą. Katapulta to drewniana maszyna, która po przecięciu sznura wyrzuca ogromny głaz w powietrze. Decydująca walka odbyła się w nocy. Wtedy stała się rzecz niesłychana. Księżyc oślepił przeciwników tak, że gubili się w miejscu bitwy. A Mikołaj wraz ze swym ludem z łatwością pokonali wrogów. Katapulta jednym strzałem uśmiercała większość najeźdźców. Bitwę wygrał młody książę, z którego wcześniej wszyscy sobie drwili. Ludzie krzyczeli: "Nasz wybawca! Nasz wybawca!" i podziwiali jego wynalazek. Niestety, wszyscy bracia Mikołaja polegli na polu bitwy. W dowód wdzięczności dla swoich poległych braci książę Łukasz ze swoim synem stworzyli herb swego rodu. Tak ich upamiętnili. Na niebieskim tle umieścili ośmioramienną gwiazdę, a pod nią księżyc. Tło niebieskie upamiętniało zwycięską noc, ośmioramienna gwiazda – ośmiu braci, którzy zginęli w walce, natomiast księżyc – to symbol wygranej bitwy. I tak jest do dzisiaj.
Zdjęcia
Autorzy legend z kl. VA